Twierdzimy, że reklamy nas nudzą. Zwykle, gdy przerywają nasze ulubione programy telewizyjne, wychodzimy lub zmieniamy kanał. Gdy widzimy je na ulicy – od niechcenia odwracamy od nich wzrok. Otrzymując na ulicy ulotkę pobieżnie przeglądamy ją, aby już po chwili szukać w pobliżu kosza, do którego można byłoby ją wyrzucić. Mimo to, chociaż usilnie bronimy się przed jej wpływem, to i tak reklama na nas oddziałuje. Dokonuje się to po przez psychologiczne mechanizmy, których większość z nas nie jest świadoma. Należy zaznaczyć, że, nawet często nawet sami pracownicy agencji reklamowych nie znają (lub znać nie chcą) nowych doniesień o funkcjonowaniu ludzkiej pamięci, zasadach percepcji czy zaangażowaniu emocji w odbiorze komunikatów reklamowych.